Polak dostał mejla od pracodawcy po 2 tygodniach pracy z informacje, że bedże szukał fachowców, który mogą pracować samodzielnie, a nie uczniów, i że ostatni dzień pracy bedże 05.05.2020 (trzy tygodni wcześniej).
Ten mejl kosztował dla pracodawcy 70 000 kr odszkodowania, z nich 20 000 kr zadośćuczeniania. Oprócz tego firma musi pokryć koszty adwokata pracownika i zapłacić zaległą pensje. Przedstawiciele firmy próbowali argumentować w sądzie, że ten mejl był naganą – advarsel, a nie wypowiedzeniem, bez skutku. Lider zarządu został pozwany personalnie i w razie upadłości firmy bedze odpowiadać swoim prywatnym majątkiem.
Polski pracownik, który wygrał tą sprawe był reprezentowany przez kancelarie Rettshjelp Bulut & Co http://bulutco.no/pl/,, która jest dobrze znana w sadach norweskich przez wielu głośnych spraw przeciw nieuczciwych pracodawców. Pracownikom, którzy zostali zwolnieni w podobny nieprawidłowy sposób, przysługuje darmowa pomoc adwokata. Pod warunkiem, jednak, że dochód nie przekracza 20 500 koron brutto, gdy jest osoba samotna lub 30 750 koron na rodzinę dla osób pozostających w związku małżeńskim.
Jak powinno wyglądać wypowiedzenie umowy o pracę przez pracodawcę?https://www.prawownorwegii.no/post/zwolnienia-z-pracy-oppsigelse-avskjed
Comments